Zastanawiasz się nad mieszkaniem pod jednym dachem z rodzicami czy też teściami? Dobrze Ci radzę zastanów się tysiąc razy.
Jako doświadczona współlokatorka, mieszkająca obecnie z rodzicami,a swego czasu także z teściami pomogę Ci rozważyć za i przeciw. Taka decyzja na pewno nie może być pochopna. To decyzja na którą być może będziesz narzekać każdego dnia po wspólnie spędzonym czasie. Być może masz nienaganną opinie o swoich rodzicach, uważasz, że są idealni. Uwierz mi przy wspólnym mieszkaniu, różne sprawy wychodzą na światło dzienne, o których wcześniej nie pomyślałaś.
Rozważmy najpierw plusy:
1. ekonomia – wspólne zamieszkiwanie pod jednym dachem oznacza, że więcej osób składa się do rachunków za prąd, gaz, mieszkanie no i oczywiście do zakupów. Dużo taniej jest gotować dla większej liczby osób, jednorazowo. Dla przykładu jeśli masz zaplanowany obiad w stylu chińskim, gdzie wg przepisu masz dodać kilka kiełków fasoli czy też grzybków mun, to lepiej jest ugotować obiad tak, aby zużyć cały zakupiony asortyment. Jeśli pewnych rzeczy nie wykorzystasz w szybkim czasie – musisz je wyrzucić do kosza, a to są pieniądze wyrzucone w błoto.
2. jeśli posiadasz dzieci – na pewno docenisz to, że mieszkasz z rodzicami – mogą oni bowiem przypilnować malucha, w czasie gdy potrzebujesz załatwić jakieś sprawy w urzędzie. Jeśli możesz liczyć na większą pomoc ze strony babci lub dziadka to być może pomogą Ci w zaprowadzaniu dzieci do przedszkola lub też gdy dziecko zachoruje, a Ty nie możesz sobie zrobić wolnego w pracy.
3. Podział obowiązków – więcej osób pomaga w utrzymaniu czystości w domu czy mieszkaniu. Przecież mieszkacie wspólnie i chyba każdemu zależy na tym, żeby śmieci były wyniesione, mieszkanie odkurzone a łazienka przyzwoicie czysta. No właśnie i tu wszystko opiera się o charakter współlokatorów. Jeśli są oni niedbali, wspólne mieszkanie może się przerodzić w koszmar.
Przejdźmy zatem do minusów – tak jak wyżej napisałam, nie każdy jest pedantem, nie każdemu przeszkadza bałagan, czy też przybrudzony dywan. Niektórzy wręcz go lubią i dobrze się w nim czują. Jeśli należysz do ludzi lubiących czystość, ład i porządek przyjrzyj się swoim rodzicom, teściom – jeśli niechlujnie prowadzą swoje miejsce zamieszkania, nie licz na to, że to się zmieni po ślubie.
Ponadto starsze pokolenie lubi się wtrącać do Twoich spraw małżeńskich. Nawet najbardziej wścibska teściowa jest w stanie wymyślić błahy powód do tego, aby przyjść do Ciebie i co nieco podsłuchać rozmowy z koleżanką. Chcąc się dowiedzieć, jak odebrać MMS przyjdzie do Ciebie w najmniej oczekiwanym momencie. I nie ważne, że dokładnie tydzień temu tłumaczyłaś jej już jak jest z mmsami w jej telefonie.
Co do punktu pierwszego wspólne gotowanie czasem bywa uciążliwe. Każdy ma inny gust. Jeśli uwielbiasz dania chińskie, a Twoja mama nie lubi, na 100 % Ci o tym przypomni, że przecież w lodówce jest przecier pomidorowy i najlepsza na dzisiaj byłaby pomidorowa. A Ty słysząc po raz kolejny o pomidorowej w poniedziałek masz już serdecznie dość.
Zastanów się zatem czy na pewno chcesz mieszkać z kimś innym oprócz Twojego męża i dzieci.
